Wstyd się przyznać ale przez głupią zabawę <choroba niespokojnych rąk> pendrive wyleciał przez okno... Obudowa pękła ale to tam mało ważne. Odpadło złącze :/ Reszta elektroniki wydaje się być w porządku. Myślicie, że jest jakaś nadzieja na uratowanie danych? Próbować to jakoś samemu lutować czy lepiej od razu zanieść do specjalistów. Ile taka przyjemność wyniesie w Pszczynie i gdzie się z tym najlepiej udać?
879 pytań
1.5k odpowiedzi
123 komentarzy
113 użytkowników