Kolejne modele Seagatów od lat borykają się z problemami oprogramowania układowego. Obecnie najbardziej na fali jest rozjechanie MCMT i inne problemy związane z Media Cachem w dyskach SMR. Do tego bardzo popularna rodzina Rosewood jest fatalnie rozwiązana od strony mechanicznej i bardzo wrażliwa na awarie zespołu głowic magnetycznych. Mają też źle rozwiązane uszczelnienie obudowy i w procesie odzyskiwania danych łatwo dochodzi w nich do zapiłowania talerzy. Osobnym problemem są trudności w samym doborze dawców głowic. Pod tym względem Seagaty są najbardziej kapryśne.
Ogólnie nowinki wprowadzane w ostatnich latach do konstrukcji dysków twardych (ale też i SSD!) dają więcej powodów do krytyki, niż do pochwał.