Witam,
mam pytanie w związku z tragedią, która mnie ostatnio dosięgnęła. Mieszkam w domku jednorodzinnym. W zeszłym tygodniu wybrałem się z narzeczoną do jej rodziny, która mieszka kilkaset kilometrów od nas. Dom zamknęliśmy na klucz i pojechaliśmy. Wróciliśmy chyba przedwczoraj wieczorem, a ja nie mogłem uwierzyć własnym oczom… Wchodzę do domu, a cała podłoga w wodzie. Musiało coś stać się z instalacją w łazience i woda była niestety wszędzie. Zauważyłem, że przeciekła do drugiego pokoju… Tam stał mój PC. Niestety na domiar złego, nawet po osuszeniu nie działał dysk. Pachnie jakąś spalenizną, a komputer w ogóle go nie wykrywa… ehh.. Da się jakoś przywrócić dane, które były na nim zapisane?