Cześć wszystkim,
słuchajcie no nie wiem czy mam się śmiać czy płakać... To wygląda jak coś z tych wszystkich przerysowanych amerykańskich komedii. Otóż postanowiłem zrobić niespodziankę mojej ukochanej i z okazji 5 lat razem, tak tak jestem jednych z tym, co pamiętają :p Kupiłem antyramę, najlepszy papier fotograficzny (epson glossy photo) i chciałem wydrukować kilka naszych zdjęć. Od taki pomysł, żeby się ucieszyła. Włączam sprzęt. pobiera mi kartkę... no niby wszystko okej. Zdjęcie też nawet wydrukowało, ale zauważyłem, że mam olbrzymiego pryszcza na czole... No to szybko do photoshopa i poprawić, ale uwaga: nie mogę znaleźć pliku. Nie wiem co się z nim stało. Czy to możliwe, żeby usunęła mi go DRUKARKA ?! Korzystam z Epson Stylus SX130. Tutaj dane techniczne:
https://www.epson.pl/pl/pl/viewcon/corporatesite/products/mainunits/specs/10839 . No i co najważniejsze: da się ten plik odzyskać???