...a patrzenie w monitor na oczach. Tak - krzesło ma być wygodne. Stół też. I warto zadbać o odpowiednie oświetlenie. Ale czy naprawdę siedzenie na krześle za 1000 $ aż tak się różni od siedzenia na krześle za 100 $? I w ogóle nie odbija się na kręgosłupie? Może lepiej zainwestować w jakąś gimnastykę, która pozwoli utrzymać dobrą formę kręgosłupa niezależnie od tego, na czym siedzimy. Siedziałem kiedyś na krześle za 3000 $ nic szczególnego. Marki i modelu nie pamiętam, ale nawet siedząc z ulotką przed oczami nie potrafiłem się dopatrzyć tych wszystkich super wygodnych bajerów, które mieli opisane.Za to zwróciłem uwagę, że przy pracy i tak praktycznie nie korzystam z podłokietników, zagłówków, a nawet oparcia. Jeśli się już o coś opieram, to o biurko/stół. A w jednym z krzeseł pourywałem kółka, żeby mi czasem się nie ruszyło, jak robię coś precyzyjnego
Oczywiście nikomu nie odmawiam prawa do jego preferencji, ale jak dla mnie, to przerost formy nad treścią.