Z całej listy używam DMDE i rzadziej testdiska. koledzy używają też R-Studio i programów Stellar phoenix - tyle, że to nie są darmowe programy, a demówki mają ograniczenia. A co do obsługi - program, to nie opiekunka do dziecka. jak coś spieprzysz, program zrobi to, co mu każesz. Czy są młotki, którymi nie można uderzyć się w palec?.