0 głosów
543 wizyt
przez użytkownika

Dysk zewnętrzny 1TB WD spadł mi z łóżka i przestał działać. Wydaje stały, dzwoniący odgłos. Przetestowałem go Data Lifeguard Toolem, jednak ten program mówi, że dysk ma 0GB pojemności. Co jeszcze mogę spróbować?

Chcę go naprawić samodzielnie, bo mam tam bardzo dużo ważnych plików i nie chcę dawać go komuś do naprawy.

Co zrobić?

Twoja odpowiedź

Twoje imię i nazwisko, do wyświetlenia (opcjonalnie):
Prywatność: Twój adres użyty będzie jedynie do wysyłania tych powiadomień.
Weryfikacja antyspamowa:
Jak się potocznie mówi na pendrive (trzyliterowy skrót)?
Zaloguj lub zarejestruj się, aby nie przechodzić procesu weryfikacji w przyszłości.

3 odpowiedzi

0 głosów
przez użytkownika (30.2k)
Kup sobie parę narzędzi:

http://www.e-alpina.pl/kat/komory-pionowy-przeplyw

http://kaleron.pl/HDRC.htm

Naucz się i potem zrób sobie sam.
0 głosów
przez użytkownika (19.3k)

HAHAHAHHAHAHAHA

 

"Chcę go naprawić samodzielnie, bo mam tam bardzo dużo ważnych plików i nie chcę dawać go komuś do naprawy."

 

No to już możesz szlochać w kącie że straciłeś dane bezpowrotnie...

Przyjmij do wiadomości jedno - DYSKÓW USZKODZONYCH MECHANICZIE SIĘ NIE NAPRAWIA - Doprowadza się je do stanu dzięki któremu można odzyskać dane na inny nośnik...

Ale działaj działaj - napraw go sobie sam :) 

Jeszcze to kup sobie ze strony - http://www.acelaboratory.com/

Nie wiem nie wiem... Na początku postu się zaśmiałem :) teraz to poprostu szlocham z głupoty właściciela tego dysku co spał z łóżka :) 

 

 

0 głosów
przez użytkownika (30.2k)
Ciekawe, co miał na tym dysku, że z nim spał i nie chce dać komuś do roboty...aż się boję, co mógłbym zobaczyć...
...